Kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia przyczepki
Każdy kierowca na pewno wie, że kara za brak OC samochodu może wynieść nawet kilka tysięcy złotych. W przypadku przyczepki są to kwoty niższe, ale wciąż wysokie, szczególnie biorąc pod uwagę niski koszt ubezpieczenie. Ile dokładnie wynoszą takie kary w 2020 roku? Wszystko zależy od tego, jak długo polisa nie była kontynuowana.
150 zł kosztuje brak OC przez maksymalnie 3 dni. Od 4 do 14 dni jest to już 380 zł. Powyżej dwóch tygodni właściciel dostaje maksymalną karę – obecnie jest to 750 zł. Czy warto ryzykować? Ceny za ubezpieczenie przyczepki klasycznej, a więc do 750 kg, zaczynają się w naszym kraju nawet już od 30 zł. Jedna maksymalna kara jest równowartością odnawiania najtańszego OC przez kolejnych 25 lat! Czy naprawdę warto więc unikać tej opłaty?
Kolizja i brak ubezpieczenia przyczepki
Ta konkretna kara to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Jeśli dojdzie do kolizji i macie podpiętą przyczepę, nic nie zmieni fakt, że sam samochód jest ubezpieczony. Ponieważ przyczepka nie ma OC, to cały zestaw prawnie nie jest dopuszczony do ruchu. Po kolizji to na kierowcy takiego zestawu spocznie obowiązek pokrycia strat (nawet jeśli był ofiarą danego wypadku). To nie muszą być tysiące złotych – dziesiątki lub setki? Zdecydowanie istnieje takie ryzyko. Ten powód powinien więc bardziej przekonać Was do tego, że naprawdę warto terminowo wykupić ubezpieczenie przyczepki.
Sprawdź też: Kara za brak OC – co grozi za jazdę bez OC?