Ze swojego doświadczenia wiemy jednak, że większość właścicieli pojazdów ciężarowych płaci za swoje OC zdecydowanie za dużo. Dlaczego tak się dzieje? Najczęściej jest to efekt zupełnie niepotrzebnego przywiązania się do jednej tylko firmy ubezpieczeniowej. Ze zwykłego braku czasu nie szukamy żadnych nowych ofert na rynku. Kiedy kończy się ubezpieczenie ciągnika siodłowego, po prostu akceptujemy ofertę przedłużenia przygotowaną przez firmę ubezpieczeniową, płacimy i zapominamy o problemie.
To niestety rozwiązanie najgorsze z możliwych. Mało która firma ubezpieczeniowa w jakiś sensowny sposób promuje swoich wiernych klientów. Promocje najczęściej dotyczą klientów nowych i, tutaj uwaga, firmy lubią zarabiać na osobach, którym nie chce się szukać u konkurencji. W efekcie stawka przedłużenia może być sporo wyższa, niż stawka za ten sam pojazd w sytuacji zakupu zupełnie nowej polisy.
Nie to jest jednak największym problemem. Firmy ubezpieczeniowe stosują własne kryteria wyliczania składek. Z różnych, znanych jedynie danej ubezpieczalni powodów, niektóre pojazdy mogą być traktowane jako bardziej ryzykowne. W efekcie zupełnie nieświadomie płacimy za OC nawet kilkanaście tysięcy złotych, kiedy cena mogłaby wynieść na przykład zaledwie 3-3,5 tysiąca za jedną tylko polisę!